Czy wiecie co będzie za równo trzy tygodnie? Tak tak, dzień dziecka! Najwyższa pora brać się za szycie prezentów ;)
Dzieciowe szycie pokazywałyśmy już nie raz, ale że to jeden z naszych najulubieńszych tematów - i przy tej okazji mamy dla Was kilka propozycji. W dzisiejszym odcinku - dla dzieciaków starszych. Jutro będzie coś dla maluchów.
Na początek - będzie ostro!
Pirat Rekin - Rekin Pirat... Tak czy siak - niezły miks. I niezła z niego maskota. Bo pieszczotliwa "maskotka" jakoś nam do tego "pieszczoszka" nie pasuje ;)
Ostre zębiska... Bystre oko...
Drugie, jak na Pirata przystało, zakrywa opaska...
Ale czujne jest i tak ;)
I płetwa, która w każdym mieszkańcu Oceanu Filcowego budzi grozę...
Groźny? Może dla małych rybek, dla dzieciaków będzie najukochańszą przytulanką.
A jeśli marzą o innej? Nic prostszego, w Nitce nie takie marzenia się spełniają, od czego mamy Strefę Potwora? ;)
na Strefę Potwora zapraszamy w piątki i niedziele godzinę prosimy rezerwować telefonicznie :) |
Jak to działa?
Przybywa Dziecię do Nitki i na dzień dobry zaznajamia się z szyciem za pomocą arkuszy labiryntowo-falisto-szlaczkowych :)
Przybywa Dziecię do Nitki i na dzień dobry zaznajamia się z szyciem za pomocą arkuszy labiryntowo-falisto-szlaczkowych :)
A gdy maszyna jest już oswojona - zabiera się za szycie. Czego chce, bo potrafimy przełożyć na papier, a z papieru na tkaninę, niemal każdą dziecięcą fantazję :)
Jakiś czas temu pewna Młoda Dama, zwana O., uszyła w Nitce miśka dla młodszej siostry.
Żeby nie było wątpliwości - maskotka została podpisana ;)
Cały proces twórczy, od początku do końca, jest dziełem dzieciaków. Nitki tylko pomagają w opracowaniu wykroju...
I w poskładaniu całości :)
Ale wracając do prezentów - można też uszyć dla dzieciarni starszej, dla której maskotki są już "tylko przeszłością" (choć wiadomo, że Ukochany Miś gdzieś w szufladzie niedaleko śpi...) praktyczną i wesołą torbę. Na śniadanie, na podręczne przydasie...
A nawet na książki :)
Jak widzicie - pomysłów nam nie brakuje.
Zajrzyjcie więc i jutro po ich garść na prezenty dla dzieciaków najmniejszych :)
Rekinek budzi grozę, ale każde dziecko chciałoby takiego kumpla :)
OdpowiedzUsuńTego jesteśmy więcej niż pewne! W sumie - można się zakumplować z całym filcowym oceanem ;)
UsuńRekin -boski!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRekin i ta torebka...no padłam:)
OdpowiedzUsuńMiło nam, że się spodobały :)
Usuń