Skoro już jesteśmy od kilku postów przy skrawkach....
Świetnym patentem na wykorzystanie tych całkiem nawet niewielkich jest uszycie czegoś małego, a praktycznego.
Na przykład etui na telefon.
Idealne na lato, gdy rzadziej mamy przy sobie torebkę i trzeba aparat chronić inaczej.
Kilka ścinków w kontrastowych kolorach - żeby było ciekawiej...
Trochę miękkiego wypełnienia - żeby telefon był bezpieczniejszy...
Kilka ozdobnych ściegów - żeby było ciekawiej...
Dopasowana kolorystycznie tasiemka - żeby było za co chwycić...
Kilka chwil pracy i praktyczny i piękny drobiazg gotowy.
Albo wersja black&white. Pamiętajcie - to wciąż duet na topie!
Na zewnątrz w kwiatki, wewnątrz pasiaste.
Nasze ozdobione jest Nitkową metką ;)
I zamykane na praktyczną szlufkę :)
No i jeszcze jeden, ważny drobiazg - takie własnoręcznie uszyte zawsze będzie idealnie dopasowane do Waszego telefonu. I do Was!
To co?
Szyjecie swoje letnie telefoniczne futerały? :)
Świetne....ja za futerałami nie bardzo...ale tą tkaninę w kropki mam w resztach i bedziemy ją nosić...ale póki co reszty nie zdradzam:P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście z tak małymi resztkami trzeba się wykazać mega-kreatywnością żeby coś zdziałąć. Widzę jednak, że dziewczyny dają radę i poprzeczkę trzymają wysoko. A pomysł z etui podoba mi się bardzo, zwaszcza ta tkanina w czarne kwiaty jest świetna :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się - kwiatki są rewelacyjne!
Usuńbardzo mi przypominają te, które nosi Zosia Ślotała, o tu: http://bi.gazeta.pl/im/19/68/ce/z13527065Q.jpg