Znów dopadało nam śniegu ;)
Ale oczywiście nie przejmujemy się tym wcale i w Nitce radośnie wdziewamy lekkie wiosenne sukienki! Na razie wdziewamy je na lale, szyte przez naszą zdolną niesłychanie Sabinkę!
Lala pierwsza - niebieskooka. I spójrzcie tylko na tę grzyweczkę!! :)
Do kompletu - długaśne "kolanówki" :D
I muszka! Już wkrótce pojawi się na naszym blogu w roli głównej.
"Mrugnę Państwu oczkiem, o tak!"
Żeby duża lala nie czuła się samotna, Sabina wyprodukowała dla mniej koleżanki. Wprawdzie mniejsze, ale za to dwie. W drużynie siła!
Jedna z nich też postawiła na kolanówki, druga wyletniła się jeszcze bardziej! Widzicie te gołe nogi?! No mamy nadzieję, że jej nie zawieje ;)
Natomiast obie, zgodnie, wybrały stylowe kołnierzyki jako uzupełnienie swoich outfitów.
Poczuliście już wiosnę? Jeśli jeszcze macie wątpliwości, że ona gdzieś tam, za progiem, już się czai... ten motyl machnie skrzydłami i Wasze wątpliwości znikną, po prostu rozpłyną się jak lekka poranna mgiełka.
Nitki Wam to mówią - Ona w końcu musi przyjść!
A w najbliższą sobotę poprzywołujemy ją wspólnie, zającami :) Zapraszamy na wspólne kicoszycie już od 11:00!
I przypominamy o konkursie - został Wam jeszcze tydzień z ogonkiem ;)
zające- pierwsza klasa! oczywiście lale też! a jakże!
OdpowiedzUsuńZające kicające :) I lale jak ta lale ;)
UsuńFantastyczne Sabinki!
OdpowiedzUsuńHa! Się wie! :)
Usuńno stylowe panienki zawitały:)) a kicaki są świetne!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńSię ma ten styl i szarm! ;)
bardzo fajne lale :) podobaja mi sie ich fryzury :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy im w tych grzyweczkach, prawda? :)
UsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńZgrabniutkie te panienki, ale panna Motylkowska najlepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taka zwiewna, prawda? :)
Usuń