piątek, 11 stycznia 2013

Poduchowo - koakardowo...

Jeszcze przed końcem ubiegłego roku Nitkę opanował poduszkowy szał. Bo w Nitce uważamy, że poduchy są super: miękkie, przytulne, każde miejsce uczynią wygodnym i do tego świetnie potrafią dekorować i odmieniać wnętrza. Zwłaszcza, jeśli są niebanalne!
Nasza Nitkowa kanapa ostatnio wyglądała tak.



Czy zauważyliście może, że to nie są zwykłe poduszki? Bo zwykłe bywają praktyczne, ale nudne. A nasze są praktyczne i wyjątkowe. Dlatego kokardy obsiadły całe kanapowe "plecy". 
Sporo ich naszyłyśmy, prawda? Ale to dlatego, że są nie tylko superoryginalne - są też błyskawiczne w szyciu!
Jeśli jednak nie wiecie jak to zrobić - zapraszamy do Nitki, chętnie pomożemy :)


Poza wszelkimi wyżej wymienionymi Kokarduchy mają jeszcze jedną zaletę - zdecydowanie poprawiają humor. No sami zobaczcie - czyż Agata, która nas niedawno odwiedziła, nie wygląda na rozbawioną? :)


A po chwili z poduchami rozrabiała już nie tylko ona, dołączyły do niej Aniela i Iza.


A skoro na naszej kanapie pojawiło się tyle dziewiarek, to... jest to zapowiedź nowego posta, który będzie o czymś zupełnie innym niż szycie ;)

13 komentarzy:

  1. Piękne poduchy i idealnie pasują na kanapę. Notabene taka kanapa to marzenie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwarantujemy, że te poduchy pasują nie tylko do tej kanapy ;)
      A ona sama - faktycznie, spełniła nasze marzenie :)

      Usuń
  2. poduchy i kanapa są rewelacyjne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelka!
    Tym bardziej , że kilka tygodni temu miałam dziwny sen - a w tym śnie ( między wieloma innymi dziwnymi rzeczami i sytuacjami ) dziwnością było dla mnie , że ktoś miał całą sofę zawaloną poduchami w kształcie.... kokard!
    No teraz to już wiem na pewno , że muszę mieć przynajmniej jedną! Pomysł ląduje w notesie "do zrobienia" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! To by znaczyło, że spełniamy nie tylko marzenia i zachcianki, ale też... sny! :)
      Trzymamy kciuki za realizację notesowych planów. Same taki notes mamy ;)

      Usuń
  4. wow - kanapa powala, poduchy zresztą też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Kanapa (jak i reszta naszego meblowego garnituru) zasługuje na odrębny post, który pewnie kiedyś powstanie :)

      Usuń
  5. no poduchy klasa :) prosty sposób na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam w nich najbardziej podoba się to, że w zależności od tkaniny, z której zostaną uszyte, mogą mieć bardzo różny charakter: wesoły, figlarny, przekorny, nobliwy albo klasycznie elegancki. Bo, co powtarzamy w nieskończoność, cenimy uniwersalność i niebanalność :)

      Usuń
  6. kanapa jest boska! poduchy pozytywne na maxa a najbardziej najbardziej chcialabym przyjść tylko z Bielska trochę nie po drodze...może kiedys ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No faktycznie, "ciut" masz daleko. Ale jeśli tylko będziesz w Poznaniu - pamiętaj o nas :)
      A Nitki on-line są dostępne zewsząd, na szczęście :)

      Usuń
  7. huuura!!!!jestem 100 obserwatorem Waszego pieknego bloga!!!!bede czerpac inspiracje i MUSZE Was odwiedzic...

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy, że tu jesteście. Każdy Wasz komentarz jest dla nas bardzo ważny!